Forum www.ziemiaczestochowska.fora.pl Strona Główna

Częstochowa w okresie "Napoleońskim"

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.ziemiaczestochowska.fora.pl Strona Główna -> Okres zaborów
Autor Wiadomość
bavarsky
Mentor



Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 18:58, 09 Gru 2009    Temat postu: Częstochowa w okresie "Napoleońskim"

Niebawem opiszę działania Austriaków pod dowództwem gen. mjr Branovacskyego w roku 1809, a potem Rosjan pod Częstochową w roku 1813. Być może kogoś temat zainteresuje.

Pokrótce:

Częstochowa, była starą twierdzą, i małym miastem garnizonowym pułków Księstwa Warszawskiego, w którym to przebywały już to batalion strzelców płockich 5-tego pułku, czy potem 2. baon 3. pułku pod dowództwem mjr. Kajetana Stuarta, który po śmierci Cypriana Godebskiego pod Raszynem stał się dowódcą 8 pułku piechoty.
mjr. Stuart skutecznie opierał się zakusom Austriaków w 1809 roku, i praktycznie do 1813 Częstochowa nie uczestniczyła aktywnie w wojnach Napoleońskich.
Dopiero 25 marca 1813 pod Częstochową zaciągnął korpus rosyjski Osten-Sackena, zmuszając garnizon płk Antoniego Górskiego do kapitulacji 5 kwietnia.

Krótki wstęp do wojny Polsko Austriackiej roku 1809:

Organizacja wojska Austriackiego:
OdB VII Korpusu wojsk Austriackich:

Dowódca korpusu: generał kawalerii arcyks. Ferdynand Karol d’Este
Adiutant korpusu: pułkownik hr. Neipperg
Szef sztabu korpusu: pułkownik Brusch


Dywizja Piechoty
Dowódca: Generał porucznik Mondet


Brygada gen mjr Mohr (awangarda wojsk)
48. pułk Vukassovich (Węgierski); 3 baony
1. pułk wołoski (No. 16); 1 baon
2. pułk wołoski (No. 17); 1 baon
1. pułk huzarów cesarskich (Kaiser No.1); 8 szwadronów
bateria 3- funtowa; 8 armat
bateria konna; 4 armaty 6- funtowe i 2 haubice 7- funtowe

Brygada gen. mjr Pflacher (brygada Węgierska)
37. pułk Weidenfeld; 3 baony
34. pułk Davidovich; 3 baony
bateria 6- funtowa; 8 armat

Brygada gen. mjr Trautenberg (brygada Niemiecka)
24. pułk Strauch; 3 baony
63. pułk Baillet; 3 baony
bateria 6- funtowa; 8 armat

Brygada gen. mjr Civalart (brygada Niemiecka)
41. pułk Kottulinsky; 3 baony
30. pułk de Ligne; 3 baony
bateria 6- funtowa; 8 armat

Dywizja Kawalerii
Dowódca: Generał porucznik Schauroth


Brygada gen. mjr Spaeth
5. pułk kirasjerów Sommariva; 6 szwadronów
7. pułk kirasjerów lotaryńskich; 6 szwadronów
bateria konna; 4 armaty 6- funtowe i 2 haubice 7- funtowe

Brygada gen. mjr Geringer

12. pułk huzarów palatyńskich; 8 szwadronów
11. pułk huzarów szeklerskich; 8 szwadronów

Brygada gen. mjr Branovacsky
1. pułk szeklerów (No. 14); 1 baon
2. pułk szeklerów (No. 15; 1 baon
1. pułk szwoleżerów cesarskich (Kaiser No. 1); 8 szwadronów
bateria 3- funtowa; 8 armat + 2 haubice 7- funtowe

+ Rezerwa artylerii
7 kompanii artylerii
2 kompanie pontonierów
1 kompania sztabowa
pół kompani dragonów sztabowych
1 kompania sanitarna

Sumując:
Piechota: 25 baonów; 29 799 ludzi
Kawaleria: 44,5 szwadronów; 5755 koni
Artyleria: 94 działa

Troszeczkę o organizacji Austriackich sił „stabilizacyjnych”

Piechota:

Pułki liniowe:

Zapewne jak zauważyliście zaznaczyłem w nawiasach pułki Węgierskie i pułki Niemieckie; jest to uzasadniony podział ponieważ poza różnicami narodowościowymi tych pułków, występują również pewne różnice w organizacji.

Każdy pułk liniowy składał się z trzech batalionów, z których dwa pierwsze liczyły po 6 kompanii fizylierskich, a trzeci baon cztery. Kompania niemiecka liczyła: 218 głów a węgierska 238. Sztab pułku stanowiło 75 ludzi.
W każdym pułku linowym znajdował się elitarny dywizjon (2 kompanie) grenadierów i dywizjon zakładowy, który powoływano z rezerwistów podczas mobilizacji. Dywizjony grenadierskie odebrano jednak prawie wszystkim 63 pułkom linowym (a wszystkim pułkom VII Korpusu) w celu stworzenia olbrzymiej rezerwy grenadierskiej pod postacią dwóch korpusów rezerwowych pod wodzą Lichtensteina i Kienmayera.
Każda kompania grenadierska liczyła 145 ludzi, a dwie kompanie zakładowe (dywizjion): Niemiecka: 881 ludzi i Węgierska: 416

Ogólnie rzecz ujmując pułk z pełnym stanem z dywizjonem grenadierskim i zakładowym liczyć winien: Niemiecki: 5170 głów, Węgierski: 5065 głów, lecz biorąc poprawkę na to że zarówno dywizjony grenadierskie jak i zakładowe nie uczestniczyły w działaniach wojennych w Polsce pułk liczył odpowiednio: 3999 lub 4359 głów.

Pułki graniczne (Grenz Infantry Regiments)

Z pułkami granicznymi jest o tyle ciekawie, że tworzyli je w sumie stali osadnicy już wyjaśniam.
Tworzono je na południowo-wschodnim pograniczu Węgier i Siedmiogrodu celem ochrony granic monarchii przed „dzikimi hordami” Tureckimi.
Żołnierze (szeregowi) zamiast żołdu otrzymywali ziemię jako lenno i byli za to obowiązani do pełnienia nieustannej służby wojskowej. Jedynie oficerowie i podoficerowie otrzymywali żołd, ale jednocześnie tracili prawo do ziemi.
Pułki te składały się z dwóch batalionów, a każdy baon dzielił się na 6 kompanii, oraz batalionu rezerwowego i batalionu obrony cywilnej (powoływanego na wypadek mobilizacji) liczącego 1405 ludzi, który jednak nie występował w pułkach Siedmiogrodzkich.
Żołnierze tych pułków byli świetnymi żołnierzami, wykorzystywanymi w charakterze lekkiej piechoty, głównie działali w awangardzie czy ariergardzie, co widać na przykładzie VII Korpusu, gdzie to mamy w brygadzie gen mjr Mohra, dowodzącego awangardą wojsk austriackich nacierających na Księstwo Warszawskie: dwa pułki graniczne 1 i 2 wołoski (w nomenklaturze pułków granicznych 16 i 17 wołoski) oraz w brygadzie gen. mjr Branovacskyego 1 i 2 pułk szeklerów (odpowiednio 14 i 15).
Może zauważyliście również, że zamiast dwóch mamy po jednym baonie na pułk graniczny? Było to związane z tym że 2-gie baony tychże pułków pełniły dalej straż na ziemiach pogranicznych, a do boju wydzielano tylko po jednym baonie.

Kawaleria:

Oczywiście występował w przypadku tej broni dwustopniowy podział na kawalerię ciężką i lekką.
Do ciężkiej zaliczano 8 pułków kirasjerów i 6 dragonów, a do lekkiej 6 pułków szwoleżerów, 12 huzarów i 3 ułanów.

Ciężka jazda:
Pułki ciężkiej kawalerii posiadały sześć szwadronów, dwa szwadrony tworzyły dywizjon,
a każdy szwadron dzielił się na cztery plutony, dwa plutony tworzyły skrzydło (Flugel).
Każdy szwadron liczył 141 ludzi (135 koni). Do tego każdy pułk ciężkiej jazdy posiadał zakład pod postacią jednego szwadronu w liczbie 60 ludzi, który stacjonował w garnizonie danego pułku. Stopa wojenna pułku ciężkiej jazdy winna wynosić 888 szabel i 842 koni.
Uzbrojenie kirasjerów składało się kirysa, pałasza i pary pistoletów, ponadto w każdym szwadronie 8 ludzi posiadało gładkie karabinki, a 8 gwintowane sztucery. Pułki dragońskie posiadały pałasz i karabinki, przy czym w każdym szwadronie 16 ludzi posiadało gwintowane sztucery.
W wojnie z polską, strona Austriacka wystawiła dwa pułki ciężkiej jazdy: 5. pułk kirasjerów Sommariva i 7. pułk kirasjerów lotaryńskich, które tworzyły ciężką brygadę gen. mjr Spaetha

Lekka jazda:
Pułki lekkiej kawalerii posiadały osiem szwadronów, czyli tworzyły cztery dywizjony. Cała reszta jest analogiczna do organizacji pułków jazdy ciężkiej. Jedyne różnice występują w liczbach żołnierzy służących w szwadronach. Bowiem na każdy szwadron przypadało 156 ludzi (150 koni), a szwadron zakładowy liczył 96 ludzi. Pułki lekkie winny posiadać na stopie wojennej 1301 szabel i 1243 konie.
Uzbrojenie huzarów i szwoleżerów składało się z szabli oraz karabinków, przy czym podobnie jak w przypadku dragonów 16 ludzi na szwadron posiadało gwintowane sztucery. Ułani natomiast prócz szabli i pary pistoletów posiadali lance, a do tego 16 ludzi na szwadron zamiast lancy posiadało gwintowane sztucery.
W wojnie z polską, strona Austriacka wystawiła 4 pułki lekkiej jazdy, trzy pułki huzarów:
1. pułk huzarów cesarskich, 12. pułk huzarów palatyńskich i 11. pułk huzarów szeklerskich oraz pułk szwoleżerów: 1. pułk szwoleżerów cesarskich.

Artyleria:

Niegdyś artyleria Austriacka była jedną z najlepszych w ówczesnym świecie.
XVIII wieczni konstruktorzy i artylerzyści austriaccy podobnie jak inne narody czerpały pełną garścią z zasług jakie zostawił po sobie król Szwecji Gustaw II Adolf, który w 1623 roku powołał pierwszy regularny oddział artylerii w sile jednej kompanii, a który to w 1629 roku rozbudował do regimentu składającego się z czterech kompanii artylerzystów, jednej pirotechników i jednej sparerów.
Ponadto wprowadził on w 1626 roku w szwedzkiej armii, słynne lekkie działa pułkowe o metalowych lufach, które były powleczone skórą, dając tym samym swej artylerii niesłychaną ruchliwość i zdolność manewrową.
Kolejny wielki Francuski reformator artylerii Valiere w 1732 roku dokonał we Francji wiele dobrego, usunął 24 funtowe lufy z artylerii polowej, celem dania przysłowiowego ruchu w tą broń.

Lecz dopiero w połowie XVIII wieku austriaccy konstruktorzy, poczęli wytwarzać sprzęt według nowo opracowanego systemu. Mianowicie system ten przewidywał lufy długości 16 kalibrów – czyli 16 razy dłuższej niż średnica lufy, a wadze 115 razy wagi wystrzeliwanej kuli. Ulepszyli wyrób samych pocisków, nadając im kształt zbliżony do kuli, czyli tym samym przestwór - inaczej luzem zwany Wink został znacząco zmniejszony, powodując redukcję bezużytecznego marnotrawstwa gazów, co spowodowało zmniejszenie ilości prochu potrzebnego do wystrzelenia kuli z lufy, ograniczając ilość prochu do 1/3 ciężaru kuli.

Osiągnięcia te proszę Panów i Panie, wykorzystał Jean Baptiste Vaquette de Gribeauval, który po służbie w armii austriackiej wrócił do Francji i wprowadził w 1776 roku rewolucję w artylerii, którą to podciągnął ze wieków średnich Wink do przyzwoitego oświecenia Smile
Ale nie mowa o Francji tylko o Austrii..

Austria w 1772 roku posiadała trzy a potem cztery pułki (utworzony w 1802 roku), natomiast gdy ogłaszano mobilizację, owe cztery pułki „wyparowywały”, ponieważ działa wraz z obsługą były rozdzielane między bataliony, z którymi tacy artylerzyści tworzyli wspólną jednostkę taktyczną.
Takie rozdrobnienie artylerii powodowało, brak skoncentrowanego odwodu artylerii na szczeblu Korpusu, a nawet Dywizji, co powodowało, że gdy dochodziło do rozstrzygającej bitwy, dowódcy Austriaccy nie byli wstanie wystawić wystarczająco dużej liczby dział w pole...
Dopiero Arcyksiążę Karol postanowił do gruntu zreformować artylerię i w latach 1807 – 1809, wprowadził szereg zmian.
Przede wszystkim przewodnią myślą Karola było poprawienie sprawności, ruchliwości i skuteczności w użyciu. W tym celu wprowadził podział na baterie złożone z 8 lub 6 dział. Po jednej baterii kazał przydzielać do brygad piechoty lub kawalerii, z części zaś stwarzał rezerwę artylerii, szczebla korpuśnego, celem skutecznego użycia w większym skupieniu podczas decydującej bitwy.
Rezerwa ta była też, przysłowiowym rezerwuarem ludzi i sprzętu, na wypadek strat zadanych w bateriach brygadowych.
Wystąpił więc tym samym podział na baterie liniowe (czyli brygadowe) i na rezerwowe (czyli odwodowe). Baterie liniowe obejmowały 8 armat 3- lub 6- funtowych.
Rezerwa artylerii korpusu składała się z 5 lub 6 baterii, w czym 2 baterie pozycyjne 6-funtowe, po 2 baterie pozycyjne 12- funtowe i 1 lub 2 baterie konne.
Baterie pozycyjne składały się z 4 armat i 2 haubic, a baterie konne 4 armaty 6- funtowe i 2 haubice 7- funtowe.
Ludzi dostarczał tzw. Artillerie Handlager Corps, składający się z 8 kompanii po 1000 ludzi każda.
Armaty 3-, 6- i 12- funtowe strzelały kulami pełnymi i kartaczami.

Tak wyglądała teoria, a jak praktyka?, ano mamy ciekawy opis:

„Artyleria, mimo gruntownej reorganizacji, nie otrzymała żadnego regulaminu. Kanonierzy byli, według wzorów uświęconych przez tradycję, szkoleni w obsłudze dział. O manewrowaniu działami zaprzężonymi wówczas jeszcze nie było mowy. Działa w marszu były traktowane jako tabor. Co do użycia artylerii na polu bitwy wprawdzie panowały już wówczas poglądy, że ogień baterii należy ile możności skupiać na jeden przedmiot, lecz wyżsi dowódcy przeważnie nie umieli się z nią obchodzić i rzadko bardzo postępowali w myśl tych doktryn, zresztą artyleria była bardzo mało ruchliwa i ześrodkowanie takie wymagało dłuższego czasu. Braki w artylerii linowej i pozycyjnej miała uzupełniać artyleria konna, bardziej zdalna do wszelkich ewolucji, ale tych jej zalet w przeważanej części wypadków wyżsi dowódcy nie potrafili wyzyskać.” (cytat za: Pawłowski „Wojna polsko-austriacka 1809 r., s. 74)



Bibliografia:
Pawłowski Bronisław „Wojna polsko-austriacka 1809 r.”, Volumen i Bellona, Warszawa 1999.
Gill John H. „ 1809 Thunder on the Danube Napoleon’s defeat of the Habsburgs”, Frontline Books, London 2008.
Rothenberg G. E., Napoleon's Great Adversary: Archduke Charles And The Austrian Army 1792-1814, Spellmount, 2008

A wracając do tematu cmentarzy Wink

Na Częstochowskiej nekropolii Świętego Rocha znajduje się stary nagrobek z 1853 roku, Wincentego Wenitowskiego.
Na nagrobku tym widnieje inskrypcja: „...byłego wojskowego z Gwardyi Napoleona”.
Poniżej przedstawiam zrobione przeze mnie zdjęcie:


W Częstochowskim archiwum wykopałem jego akt zgonu, z księgi zmarłych parafii św. Zygmunta, pod pozycją 499 za rok 1853, dowiedziałem się że Mieszkał w Nowej Częstochowie (obecnie dzielnica), i był introligatorem.
Kurcze ciekaw jestem gdzie on służył. . .


Brałem pod uwagę batalion gwardii Kurcyusza (podobnie jak i inne formacje), ale nie mam listy imiennej żołnierzy tej jednostki.
Wiem, że baon ten formowano w koszarach gwardii saskiej w Dreźnie, a utworzono go dekretem Cesarskim z 5 października 1813 roku.
Sformowano go z żołnierzy wojsk Księstwa Warszawskiego oraz Legii Nadwiślańskiej.
W sile 22 oficerów i 808 szeregowych, tworzących sztab i cztery kompanie po 200 ludzi.
Nie widnieje on zarówno w spisie imiennym oficerów XW podanym w pracy Bronisława Gembarzewskiego, jak i znacznie ważniejszym źródle Martinien A., Tableaux par Corps et par Batailles des Officiers Tues et Blesse pendant les Guerres de l'Empire 1805-1815, Paris, 1899.

Pozdr.
B.


Post został pochwalony 2 razy

Ostatnio zmieniony przez bavarsky dnia Śro 19:00, 09 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cube47pl
Administrator



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Choroń

PostWysłany: Śro 20:43, 09 Gru 2009    Temat postu:

Witam,
wstrzeliłeś się w temat idealnie. Bardzo mnie, i z tego co wiem jeszcze pare osób interesuje, ta epoka, a szczególnie potyczki, które miały miejsce w naszym regionie.
Pozdrawiam i czekam z niecierpliwością na dalszą część.
Administrator


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bavarsky
Mentor



Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 19:07, 10 Gru 2009    Temat postu:

Kilka ciekawych potyczek było. W tym walki o kościół św. Barbary. Ale o tym już wkrótce.

Kłaniam Się
B.

Choć jeżeli Szanowni Użytkownicy pozwolą, wolałbym wpierw zająć się działaniami w roku 1813, jako że te wydają się mi znacznie ciekawsze.

Pozdr.
B.

Kod:
scalone


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
8total4
Administrator



Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z "siódmej reduty"

PostWysłany: Czw 21:59, 10 Gru 2009    Temat postu:

Witaj.

czekałem od dawna na kogoś zainteresowanego tematem Smile
pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Warhawk
Amator



Dołączył: 07 Sty 2010
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 14:26, 14 Sty 2010    Temat postu: Opis obrony Jasnej Góry 1809 r.

Jeśli mogę... ( nie chcę grać roli gościa co to wszędzie musiał wcisnąć swoje 5 groszy). Opis oblężenia Częstochowy przez wojska Austriackie i obrona miasta przez mjr Kajetana Stuarta są dokładnie opisane w artykule dowódcy twierdzy. Cały tekst w oryginale znajduje się w archiwum Jasnogórskim oraz jest dostępny w Muzeum Częstochowskim. Trzeba tylko korbą pokręcić. Very Happy
Oczywiście jest to ukazanie tego faktu z perspektywy obrońcy twierdzy Jasnogórskiej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bavarsky
Mentor



Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 13:43, 15 Sty 2010    Temat postu: Re: Opis obrony Jasnej Góry 1809 r.

Warhawk napisał:
Opis oblężenia Częstochowy przez wojska Austriackie i obrona miasta przez mjr Kajetana Stuarta są dokładnie opisane w artykule dowódcy twierdzy. Cały tekst w oryginale znajduje się w archiwum Jasnogórskim oraz jest dostępny w Muzeum Częstochowskim. Trzeba tylko korbą pokręcić. Very Happy
Oczywiście jest to ukazanie tego faktu z perspektywy obrońcy twierdzy Jasnogórskiej.


Bardzo dziękuję za informację! Znam to źródło ale jeszcze do niego nie dotarłem.
Obecnie piszę artykuł na temat działań rosyjskiego jenerała Sackena, przeciw twierdzy Jasnogórskiej w 1813 r.

Natomiast poniżej przedstawiam kilka polecanych przeze mnie źródeł/opracowań odnośnie działań pod Częstochową w roku 1809.

Świetne opracowanie Austriackiego historyka Ehnla:
Tj. Ehnl M., Die Einschliessung von Częstochowa im J. 1809, Streffleurs Militarische Zeitschrift, Wien 1910, t. II.

Do tego, Archiwum Główne Nr 2056. Tj. Raport Malleta o twierdzach Księstwa z 18.II.1809 [w:] Flatt J.B., Opis Księstwa Warszawskiego, Poznań 1809, s. 101.

Do powyższego dodać należy opracowanie Bronisława Gembarzewskiego, Wojsko Polskie, Księstwo Warszawskie 1807-1814, Warszawa 1905 (rep. Poznań 2003), s. 215-217.

Bronisław Pawłowski, Wojna polsko-austriacka 1809 r., Warszawa 1999, s. 157-161, 239-241.

Janusz Staszewski, Kaliski Wysiłek Zbrojny 1806-1813, Kalisz 1931.

Kłaniam Się
B.


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez bavarsky dnia Pią 13:45, 15 Sty 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cube47pl
Administrator



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Choroń

PostWysłany: Nie 1:15, 17 Sty 2010    Temat postu:

Nikołaju, kiedy wreszcie opiszesz potyczki pod Częstochową, bo czekamy...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bavarsky
Mentor



Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 15:31, 17 Sty 2010    Temat postu:

Szykuję OdB korpusu dowodzonego przez Osten-Sackena.

Odnośnie taktyki jegrów rosyjskich:

W chwili śmierci Katarzyny II, w Rosji istniało dziesięć korpusów jegrów, każdy z nich składał się z czterech baonów (40 baonów).
W 1796 roku, cesarz Paweł I, podjął się reorganizacji lekkiej piechoty, tworząc 20 oddzielnych baonów. Każdy z nich składał się z 28 oficerów, 55 podoficerów, 10 muzyków, 750 jegrów, 60 nadliczbowych, 65 cywili.[1]
17/28 maja 1797 roku [2] rozkazał utworzenie regimentów jegierskich, w ten sposób że każdy z owych baonów dzielono na dwa oddzielne, pozostawiając jednocześnie liczbę żołnierzy bez zmian.

Odnośnie regulacji użycia owych pułków lekkiej piechoty w polu, to reglement piechoty z 1796 roku, w ogóle nie wspomina o Jegrach.
Natomiast szkolenie owych odbywało się podług instrukcji napisanej w 1786 roku przez kniazia Michała Goleniszczewa Kutuzowa. W 1785 został on dowódcą Bugaskiego Korpusu Jegrów. [3]

"Kutuzow uważał trening w celnym prowadzeniu ognia za jedną z najważniejszych części w szkoleniu jegrów. Polecał używania drewnianej tablicy wysokiej na ok. 2,5 metra z namalowaną na czarno ludzką sylwetką o wysokości ok 1,87 metra, z wałem ziemnym wyższym i szerszym niż ta deska, aby żołnierz mógł później łatwo znaleźć kulę do ponownego użycia. Każdy jegier musiał strzelać zawsze z tego samego muszkietu, aby odpowiednio przyzwyczaić się do używania właśnie tej broni. Żołnierze byli trenowani w strzelaniu ze 100 kroków, najpierw w pozycji klęczącej, później w stojącej, a następnie w strzelaniu z dalszej odległości - głównie ze 150 kroków."[4]

Do głównych celów Jegrów w owym okresie zaliczano:
1)osłanianie marszu armii w terenie, gdzie kawaleria nie była w stanie tego robić,
2)utrzymywanie i zajmowanie wąwozów tj. kluczowych miejsc,
3)odciągania wroga z lasów lub gęstych krzaków,
4)bronienia lasów z zasiekami lub bez nich,
5)to samo co w punkcie 3 i 4 również dla wiosek, cmentarzy, kamienistych terenów lub terenów z rowami,
6)osłaniać przyjacielską piechotę podczas formowania linii lub podczas marszu w ciężkim terenie.[5]

Zapraszam do dyskusji.

Kłaniam Się
B.

-----------------------------------------
[1] [w:] Zhmodikov A. i Y., Tactics of the Russian Army in the Napoleonic Wars, West Chester 2003, tom 1, s. 14.
[2] W Rosji, XVIII i XIX stulecia, używano kalendarza Juliańskiego, pierwsza data jest podana według tegoż właśnie, natomiast druga przedstawia numerację według Gregoriańskiego.
[3] Wedle publikacji: Mikaberidze A., The Russian Officer Corps in the Revolutionary and Napoleonic Wars, 1792-1815, New York 2005, s. 215, Kutuzow został dowódcą Bugaskiego Korpusu Jegrów dn. 5 grudnia 1784 roku. Walczył z nim następnie podczas wojny Rosyjsko-Tureckiej lat 1787-1791. W bitwie pod Ochakowem w 1787 roku odniósł poważną ranę głowy.
[4] [w:] Zhmodikov A. i Y., op.cit. s. 14.
[5] Ibid, s. 15.

Kod:
scalone


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez bavarsky dnia Śro 13:25, 10 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bavarsky
Mentor



Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 13:18, 10 Lis 2010    Temat postu:

Posiadam już sporządzone OdB korpusu Sackena który m.in. dokonał inwazji ziem polskich, jak i następnie wydzielonego -kombinowanego- oddziału, który uczestniczył w "szturmowaniu" Częstochowy.

Do głównego zadania przeznaczono siły 10 dywizji piechoty, jenerała majora Liwena 3-go, w składzie:
jarosławski pułk piechoty [dalej pp],
krymski pp,
8. pułk jegrów [dalej pj],
39. pj.
--------------------------------------------
Z dywizji wyłączono białostocki pp.

Artykuł tyczący częstochowskiego srażenija 1813 goda, będzie dostępny niebawem do pobrania w pliku pdf.

Ad hoc, rys historyczny starcia:
Ogólny atak w stronę Częstochowy rozpoczął się 13 marca 1813 roku.
Tego dnia dowódca 8. pułku jegrów płk Iwan Żewachow zajął kościół świętej Barbary, gdzie odnaleziono 42 chorych żołnierzy nieprzyjaciela.
Z kolei płk Michaił Achlestyszew dowodząc jegrami 39. pułku, zdobył pusty magazyn solny, Nową Częstochowę i kościół św. Rocha. Wziął do tego kilku jeńców.
Tego też dnia kordon pozostałych wojsk rosyjskich szczelnie otoczył twierdzę Jasnogórską.

Walki były miejscami krwawe. Warto wspomnieć o ostrzale artyleryjskim prowadzonym z twierdzy Jasnogórskiej w stronę pozycji 39. pułku jegrów. Poległ wówczas major Spieszna, oficer z owego regimentu jegierskiego.
Rosjanie podciągnęli zresztą w sukurs atakującym strzelcom; 28 dział, pod fortecę. Ostrzał zaczął się w nocy 15 marca 1813 roku. Dowódca artylerii moskiewskiej mjr. Iwan Liwen dawał askeruracyję 8. i 39. jegierskiemu regimentowi, które to ponawiały ataki, nieudane zresztą na umocnienia polskie.

Zachował się piękny plan ówczesnej Nowej (tereny naokoło Jasnej Góry] i Starej Częstochowy [tj. głównie obejmują dzisiejszy Stary Rynek oraz I aleję Najświętszej Marii Panny], z terytoriami podmiejskimi, tj. Kawodrza, Wyczerpy, Ostatni Grosz, Stradom.

W Archiwum Głównym Akt Dawnych, we zbiorze kartograficznym, syg. 57-14, znajduje się dokładna mapa sporządzona przez rosyjskiego oficera w roku 1813.

W tym tygodniu będę miał dokładną wersję cyfrową mapy, którą najpewniej uzyskam od Pani Karoliny Kowalskiej.

Natomiast niżej przedstawiam zdjęcie, wykonane przeze mnie, tak na szybko:
[link widoczny dla zalogowanych]

Pozdr.
B.


Post został pochwalony 2 razy

Ostatnio zmieniony przez bavarsky dnia Śro 13:29, 10 Lis 2010, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cube47pl
Administrator



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Choroń

PostWysłany: Pon 1:59, 15 Lis 2010    Temat postu:

Heh kolega Bavarsky pisze rzadko aczkolwiek jak coś napisze to sandały z nóg zdziera.
Tak dalej.
Zdrów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bavarsky
Mentor



Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 16:21, 15 Lis 2010    Temat postu:

Coś tam piszę. Na razie nie jest tego wiele ale dziękuję za miłe słowa!

PS. Jeżeli można, to zapraszam na mojego bloga Wink [link widoczny dla zalogowanych]

Pozdr.!
Marcin


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
8total4
Administrator



Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z "siódmej reduty"

PostWysłany: Pią 17:18, 19 Lis 2010    Temat postu:

Pewnie że można..
Zaraz zlustrujemy Wink

pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    Zobacz poprzedni temat : Zobacz następny temat  
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.ziemiaczestochowska.fora.pl Strona Główna -> Okres zaborów Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Regulamin