Forum www.ziemiaczestochowska.fora.pl Strona Główna

Powstanie Styczniowe na ziemi częstochowskiej
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.ziemiaczestochowska.fora.pl Strona Główna -> Okres zaborów
Autor Wiadomość
Cube47pl
Administrator



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Choroń

PostWysłany: Sob 3:21, 02 Sty 2010    Temat postu: Powstanie Styczniowe na ziemi częstochowskiej

Witam,
trochę to trwało ale nareszcie skończyłem robić tabelkę z bitwami powstania styczniowego na naszej ziemi, dane są posegregowane chronologicznie, a sama tabelka zawiera: miejscowość, datę, woj. na rok 1863 i 1864, dowódcę, obecny powiat. Dane oparłem o "Bitwy i Potyczki 1863 - 1864" Stanisława Zielińskiego. Dziękuję koledze Totalowi za korektę nazw miejscowości.

Link do tabelki:
[link widoczny dla zalogowanych]

Polegli w naszym rejonie:
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez Cube47pl dnia Wto 0:39, 07 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
41pp
Mentor



Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Cz-wa, Wa-wa, Bystrzanów

PostWysłany: Sob 10:19, 02 Sty 2010    Temat postu:

Te dwie akcje, o których pisaliśmy na GG, to nie były walki, tylko zdrada, Rzejowice, Cezary Leżeński, ISBN 83-85021-41-8, "Czy Bóg był po stronie Niemców",
druga tylko z "przekazów" ustnych.
GW


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cube47pl
Administrator



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Choroń

PostWysłany: Sob 18:45, 02 Sty 2010    Temat postu:

Ich nie naniosłem do tabeli, dlatego że nie są to pewne na 100% akcje.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
41pp
Mentor



Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Cz-wa, Wa-wa, Bystrzanów

PostWysłany: Sob 18:48, 02 Sty 2010    Temat postu:

Wpadniesz, to zweryfikujesz!!!
GW
Zresztą to trudno nazwać walką, czy nawet potyczką>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cube47pl
Administrator



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Choroń

PostWysłany: Nie 18:14, 03 Sty 2010    Temat postu:

Dodałem do tabelki kolumnę źródła, będę tam zapisywał źródła ( a raczej ich autorów ) na, które natrafiłem badając powstanie styczniowe.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bavarsky
Mentor



Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 17:11, 07 Sty 2010    Temat postu:

Na Częstochowskim cmentarzu Kule, spoczywa wielu powstańców styczniowych (jest nawet jeden co brał udział w powstaniu listopadowym i styczniowym tj. Gliński Adam urodzony w 1812 zmarły w 1912).
Lecz nie o tym mowa.

Mianowicie w kwaterze 41, rzędzie I, grobie 7, spoczywają szczątki Lucjana Freytaga (urodzony ok. 1841 r. w Żeliznach, pow. radzyński, syn Karola i Marii z Perkowskich, zm. 1916). Był powstańcem styczniowym, walczącym w oddziale dowodzonym przez Michała Heydenreicha-Kruka. Podczas zwycięskiej bitwy pod Żyżynem 8 VIII 1863 r., został ranny. Po upadku powstania mieszkał w Trzebieniu (pow. kozienicki). Później osiadł w Częstochowie, gdzie pracował jako kierownik składu monopolowego w Aniołowie (obecnie dzielnica Częstochowy).[1]

Pokrótce o samym boju:

Heydenreich rozegrał bój pod Żyrzynem po mistrzowsku, w 101% wykorzystał walory topograficzne jakie dawało pole bitwy, zaskoczył wroga, a przez trzymanie Rosjan na krótki dystans, z trzymaniem swoich powstańców w lesie, praktycznie przekreślił wszelkie atuty siły Rosyjskiej, jak posiadana przez nich artyleria czy też lepsza karność i wyszkolenie.
Najlepiej świadczą o tym liczby:
Polacy stracili: 10 zabitych i około 50 rannych,
Rosjanie: 181 zabitych, 132 rannych i 150 jeńców.

Powstańcy wyzyskali w starciu 400 rosyjskich karabinów, dwa zagwożdżone działa i dwa wozy kupieckie.

Bitwę tą winno się traktować jako wielki sukces moralny dla społeczeństwa Polskiego, a która to bitwa zmieniła kurs prowadzenia wojny zarówno przez Rosjan jak i Polaków.

Natomiast starcie pod Żyrzynem z punktu widzenia militarnego, nie miało praktycznie żadnego znaczenia.
Mimo, że Rosjanie stracili 2 roty piechoty, był to niewielki promil z całej wielotysięcznej Rosyjskiej armii w Królestwie.
Był to raczej pstryczek w nos zadany Carskiej Rosji przez partie powstańców: Krysińskiego, Wagnera, Jarockiego, Zielińskiego i Jankowskiego.[2]

------------------------------------------
[1] Sętowski J., Cmentarz Kule w Częstochowie. Przewodnik biograficzny, Częstochowa 2005.

[2] Dane o stratach [w:] Z. Bieleń, Zwycięzca spod Żyrzyna. Generał Michał Heydenreich-Kruk (1831-1886), Lublin 2006.

Pozdr.
B.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez bavarsky dnia Czw 17:15, 07 Sty 2010, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
41pp
Mentor



Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Cz-wa, Wa-wa, Bystrzanów

PostWysłany: Czw 17:41, 07 Sty 2010    Temat postu:

Możesz doprecyzować....

Heydenreich rozegrał bój pod Żyrzynem po mistrzowsku,...

chodzi o miejscowość, bo nie "załapuję".

Przepraszam.
GW


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bavarsky
Mentor



Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 17:45, 07 Sty 2010    Temat postu:

41pp napisał:
Możesz doprecyzować....

Heydenreich rozegrał bój pod Żyrzynem po mistrzowsku,...

chodzi o miejscowość, bo nie "załapuję".

Przepraszam.
GW


Przepraszam ale teraz ja nie rozumiem, czy chodzi tobie o rejon bitwy? tj. gdzie owa miejscowość się znajduje?

Czy o formę, jaką bitwa owa pod dowództwem Heydenreicha, przyjęła?

Pozdr.
B.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
41pp
Mentor



Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Cz-wa, Wa-wa, Bystrzanów

PostWysłany: Czw 18:00, 07 Sty 2010    Temat postu:

Nie, czyli tak chodzi mi o miejscowość, bo się "plątam" po mapach!
Sprawa czysto techniczna.
GW


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez 41pp dnia Czw 18:02, 07 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bavarsky
Mentor



Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 18:04, 07 Sty 2010    Temat postu:

Już podaję Szanownej osobie! Smile
[link widoczny dla zalogowanych]

Dla wspólnej wiedzy przytoczę kilka fragmentów Pana Dominika Strasburgera na temat-Specyfikacji Polskiego Systemu Dowodzenia w Powstaniu Styczniowym, a który to opis ukazał się w książce „Powstanie Styczniowe 1863-1864 Aspekty Militarne i Polityczne” a wydaną przez Bellonę w roku 1994. [stronice 121-123]

„Dowodzenie oddziałami (zgrupowaniami) partyzantki wyraża się w:
-utworzeniu sztabu głównego sił partyzanckich i kierowaniu jego pracą;
-dokonaniu podziału terytorialnego obszaru objętego działaniami partyzanckimi i organizowaniu podległych sztabów (dowództw) terytorialnych;
-organizowaniu oddziałów (pododdziałów), wyznaczeniu ich dowództw, czuwaniu nad ich rozwojem. uzbrojeniem oraz wyposażeniem;
-planowaniu działań partyzanckich, stawianiu zadań podległym dowództwom;
-organizowaniu i utrzymywaniu łączności oraz współdziałania;
-stałej trosce i udzielaniu pomocy w zaopatrywaniu oddziałów w środki techniczne, materiałowe i medyczne;
-opracowaniu komunikatów i ich rozprzestrzenianiu wśród miejscowej ludności.

Powstaje pytanie: co z wyżej wymienionych zagadnień zostało zrealizowane?

Omawianie powstanie pod wieloma względami różniło się od poprzednich zrywów niepodległościowych, jakimi były powstania: kościuszkowskie i listopadowe.
Szczególnie rażąca między nimi różnica, to brak w styczniu 1863 r. kadry dowódczej, wówczas gdy w latach 1794 i 1830 było jej w nadmiarze. Zwłaszcza ma to odniesienie do dowódców szczebla najwyższego. Kadrę taką miały późniejsze powstania narodowe, jak: wielkopolskie, dwa ostatnie powstania śląskie, zasilane oficerami Wojska Polskiego, oraz powstanie warszawskie.
Powstanie styczniowe rozpoczęto nie mając ani jednego generała – zarówno w terenie, jak i w ośrodku dyspozycyjnym. Zryw styczniowy tworzył więc generalicję ad hoc, w trakcie walk. Ze zrozumiałych względów żaden z licznych generałów powstania listopadowego nie wziął udziału w styczniowym. W ciągu 32 lat nastąpiła ewolucja warunków walki o odzyskanie niepodległości; zmieniali się ludzie.
Powstanie poparło i nawet wzięło w nim udział kilkudziesięciu, może kilkuset weteranów powstania listopadowego, ośmiu z nich uzyskało stopnie generalskie, lecz pożytku z nich w sensie militarnym być nie mogło. Byli to ludzie w podeszłym wieku.

Dyktator z ramienia czerwonych – Ludwik Mierosławski, zwany „generałem klęski”, bardzo szybko opuścił teren walk w Królestwie Polskim.
Kolejny dyktator z nominacji białych – Marian Langiewicz, urzędował na tym stanowisku zaledwie 9 dni, po czym dostał się do niewoli austriackiej. Piłsudski nazwał jego panowanie – operetkowym.
Zarówno Mierosławski, jak i Langiewicz mogli dowodzić tylko setkami ludzi, którzy znajdowali się w ich obozie.
Realna dyktatura mogła istnieć jedynie w Warszawie. Było to miejsce koncentracji niezbędnych informacji, potrzebnych d kierowanie walką zbrojną, choć penetrowane przez Rosjan. Spostrzeżono to z dużym opóźnieniem.

Wynika z tego, że zupełnie inaczej wyobrażano sobie warunki, w jakich przebiegać będzie wojna. Po wybuchu powstania zaczęły działać w Kongresówce liczne drobne oddziały partyzanckie. Największe z nich liczyły kilkuset ludzi. Do wykonania ważnych akcji bojowych koncentrowano niekiedy kilka partii, tworząc na krótko zgrupowania kilkutysięczne. Były to jednak wypadki bardzo rzadkie. Wśród oficerów doradców tych oddziałów byli ludzie różnego kalibru: zawodowcy i ochotnicy,, jednostki bardziej lub mniej zdolne oraz gorliwe, ludzie ultrabiali, skrajnie czerwoni i, najliczniejsi, o „barwie” pośredniej.

W wojsku powstańczym walczyli oficerowie wywodzący się ze wszystkich trzech armii zaborczych, najwięcej z rosyjskiej, a także nieliczni z armii francuskiej, włoskiej, węgierskiej i tureckiej, ponadto wychowankowie polskiej szkoły wojskowej w Genui i tacy, którzy w 1863 r. poszli się boć wprost z cywila.

W Królestwie, w początkowym okresie powstania można doliczyć się około 140 dowódców. W czasie głównego natężenia walk od kwietnia do września było ich w Królestwie blisko 300; w okresie jesienno zimowym jeszcze około 190. W końcowej fazie utrzymało się w polu nie więcej niż 130 dowódców.

Dowódca oddziału partyzanckiego miał swój sztab, w którego skład wchodzili:
-szef sztabu;
-adiutant przyboczny dowódcy partii;
-intendent albo komisarz wojenny;
-jeden lub kilku pisarzy dowódcy;
-lekarz;
-rusznikarz;
-niekiedy również tzw. kapitan broni, do którego należało poza nadzorem nad bronią i amunicją, także bezpośrednie dowodzenie piechotą w czasie walki.

W wojsku powstańczym istaniły następujące stopnie oficerskie:
-pułkownik
-major
-kapitan albo rotmistrz
-porucznik
-podporucznik
Oraz dwa stopnie podoficerskie:
-podoficer
-kapral

Stopnie oficerskie i podoficerskie nadawał komendant partii powstańczej. Miał on również prawo degradowania. Tam, gdzie oddziały partyzanckie pozostawały w bezpośredniej łączności z rządem powstańczym, oficerów (często nawet bez wiedzy komendanta oddziału) mianował i przydzielał rząd.”

Kłaniam Się
B.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cube47pl
Administrator



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Choroń

PostWysłany: Pią 0:35, 08 Sty 2010    Temat postu:

Posty bardzo ciekawe, sporo się z nich dowiedziałem. Jednak dotyczą w dużej mierze nie naszego rejonu a ogółu. Czy kolega, wie może coś o miejscach pamięci powstańców styczniowych w naszym rejonie?
Zdrów


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bavarsky
Mentor



Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 0:43, 08 Sty 2010    Temat postu:

Wiele ciekawych kwestii tyczy działań rosyjskiego oddziału kolei Warszawsko-Wiedeńskiej.
Bez mała wydzielono do pacyfikacji partii powstańczych "buszujących" między głównymi magistralami linii kolejowej trzy regimenty piechoty, dwa pułki kozaków i brygadę artylerii. (Choćby wspomnieć o oddziale Kurowskiego, Teodora Ciszkowskiego itd. jak i sukcesach owych powstańców kiedy to skompromitowali "rosyjskich eklererów" 12 (24) czerwca 1863 roku, dnia tego partia Kurowskiego wykoleiła pociąg, którym to podróżował dowódca 27. pułku witebskiego, płk Ernroth.)

Rozmieszczenie owych jednostek w trzech głównych miastach, tzn.
Piotrkowie (28. pułk piechoty tzn. 1. baon, 3 roty strzelców, 3. pułk kozaków dońskich, 1 sotnia, połączony szkolny pułk kozacki, 4 sotnie, 1 bateria pozycyjna 7. brygady artylerii),
Częstochowie (27. pułk piechoty tzn. 3. baon, 3 roty strzelców, 3. pułk kozaków dońskich, 1 sotnia, 2. bateria lekka, 7. brygady artylerii)
Radomsku (13. pułk piechoty tzn. 3. batalion, 3. rota strzelców)

Miało zapobiec problemom komunikacyjnym na strategicznie ważnej linii kolejowej.

Pozdr.
B.

Cube47pl napisał:
Jednak dotyczą w dużej mierze nie naszego rejonu a ogółu.

Tutaj nie mogę się zgodzić Smile Otóż tylko pozornie wydaje się że działania na Lubelszczyźnie nie dotyczą naszego rejonu Wink

Otóż, pułkownik Heydenrich-Kruk, był zwolennikiem przejścia z charakteru defensywnego powstania w ofensywne, stało się to z ukazem dekretu Rządu Narodowego z 4 maja 1863 roku, kiedy to oficjalnie zmieniono taktykę z defensywnej w ofensywną. I tak zaczyna się rodzić myśl wedle której, nowy bardzo ambitny i zdolny dowództwa dwóch województw, przyjmie za cel główny: przejęcie inicjatywy operacyjnej, z użyciem największych oddziałów z obu województw. Problemem, przed wprowadzeniem wojny na wzór Heydenreicha-Kruka, była również zupełna autonomiczność i samodzielność prowadzenia działań poszczególnych dowódców oddziałów. Najlepiej świadczą słowa „Gazety Narodowej” 1863, nr 133 z 21 VII, s.1: „każdy z ich (dowódców oddziałów – bavarsky) ruch jest wykonywany na własną rękę, i prawie nigdy nie wchodzi w kombinację ogólną wojenną całego powstania, a nawet mało kiedy w kombinację działania na przestrzeni jednego województwa.”
Heydenreich-Kruk, tolerował taki układ „samodzielności” wśród dowódców tylko do dnia 4 maja 1863 roku, w którym to wchodził dekret Rządu Narodowego o podjęciu ofensywy przeciw wojskom zaborcy.
Armia rosyjska na Lubelszczyźnie w czerwcu 1863 roku liczyła 15 000 bagnetów i szabel oraz 56 dział + garnizony w twierdzach: Zamość, Dęblin, Brześć.
Oczywiście chcąc utrzymać zbuntowane ziemie pod kontrolą, Rosjanie podzielili te siły i rozlokowali je w 15 miejscowościach. Najsilniejszy garnizon utworzono w Lublinie, który składał się z 10 rot piechoty, 2,5 sotni kozaków i 8 dział.
Dowódcą całego Rosyjskiego zgrupowania był gen. Chruszczow. Wyznaczył on każdemu z 15 garnizonów zadanie pilnego „zwracania uwagi” oraz „obserwowania” przydzielonych im terenów.
Podobny garnizon istniał w Częstochowie, ale o walce owego z powstańcami, OdB Wojska Imperialnej Rosji niebawem Wink

Pozdr.
B.

Cube47pl napisał:
powstania styczniowego na naszej ziemi


Przede wszystkim warto zapoznać się z artykułem:

Caban W., Samodzielna kampania Zygmunta Chmieleńskiego w 1863 r., „Studia i Materiały Do Historii Wojskowości”, 1993, t.XXXV, s. 167-212.

Kłaniam Się
B.

Kod:
scalone


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cube47pl
Administrator



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Choroń

PostWysłany: Pią 20:49, 08 Sty 2010    Temat postu:

Zgadza się mam ją na (prywatnej) liście i planuje zdobyć. Czy kolega nie orientuje się czy znajduję się ona w bibliotece głównej ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bavarsky
Mentor



Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 20:54, 08 Sty 2010    Temat postu:

Posiadam skserowany egzemplarz, z biblioteki uniwersytetu Wrocławskiego. Jeżeli reflektujesz mogę tobie go również skserować i podesłać.

Kłaniam Się
B.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cube47pl
Administrator



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Choroń

PostWysłany: Pią 20:57, 08 Sty 2010    Temat postu:

Reflektuje Smile. Szczegóły omówny na gg. Zobacz PW.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    Zobacz poprzedni temat : Zobacz następny temat  
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.ziemiaczestochowska.fora.pl Strona Główna -> Okres zaborów Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Regulamin